wtorek, 5 kwietnia 2011

Kto zostanie MVP? I dlaczego Derrick Rose?

Posted by Manek On 21:35 4 komentarze


Kolega barcelonista, w komentarzu do mojego poprzedniego artykułu, napisał iż czeka na następny pod tytułem: kto zostanie MVP sezonu ? I dlaczego Derrick Rose ? Postanowiłem wyjść naprzeciw jego oczekiwaniom.

Zacznę od wyjaśnienia, dlaczego nie ktoś inny:

Dwight Howard, statsy ma znakomite. Dominuje pod obydwoma koszami, ale Magic nie są nawet liderem dywizji i zanotują w tym sezonie najsłabszy bilans od trzech lat.

Kobe Bryant, on zawsze jest jednym z głównych kandydatów. Lakersi grają swoje. Mają świetny bilans, ale sam Kobe ma słabsze statystyki niż w 2 ostatnich, mistrzowskich dla Lakers sezonach, kiedy to MVP nie zdobywał.

LeBron James, statystyki znowu ma najlepsze w lidze, ale w Cleveland w dwóch poprzednich sezonach osiągał lepsze, a drużynowo miał lepszy bilans. Mimo, że nie miał u swego boku D-Wade’a i Bosha.

Kevin Durant, ponownie jest liderem strzelców, ale tym razem z średnią niższą o ponad 2 pkt. i słabszą skutecznością z pola. Te rozgrywki nie są dla niego tak udane jak poprzednie, a rok temu w głosowaniu był dopiero drugi.

Russel Westbrook, rozgrywa rewelacyjny sezon, ale wszyscy wiedzą, że liderem Thunder jest Durant, więc Russel nie ma szans na tytuł MVP.

Dwayne Wade, znowu jest jednym z najlepszych graczy w lidze, Heat to jego zespół, jednak LeBron notuje lepsze wyniki w niemal wszystkich statystykach.

Bez Dirka Nowitzkiego Mavs wygrali tylko dwukrotnie w 9 spotkaniach. Rozgrywa kolejny znakomity sezon, ale czy lepszy niż kilka poprzednich ? Na pewno słabszy niż 2006/2007 kiedy Mavs mieli najlepszy bilans, Dirk zdobył MVP, a mimo to w pierwszej rundzie Play-off ulegli Warriors.

Wreszcie Derrick Rose - rozgrywa wymarzony sezon. Chicago mimo problemów z kontuzjami będzie miało jeden z najlepszych bilansów w lidze (pewnie najlepszy na wschodzie), a zwycięstwo w dywizji centralnej zapewnili sobie już dawno. Jest liderem z prawdziwego zdarzenia, jakiego w Chicago nie było od sezonu 1997 / 1998, kiedy to karierę zakończył His Airness Michael Jordan. Bilans Bulls bez Joakima Noah 26-8, bez Carlosa Boozera 15-8 !!!

W swoim 3 sezonie w lidze NBA (ostatnim zawodnikiem, który sięgnął po tytuł MVP w 3 sezonie gry był Moses Malone w1979 roku) Rose znacznie poprawił grę w defensywie (pod okiem Toma Thibodeau), a także stał się groźnym strzelcem z dystansu (w tym sezonie zaliczył już 120 udanych prób rzutów za 3, podczas gdy w dwóch poprzednich miał ich w sumie 32). Stał się zawodnikiem bardziej kompletnym i mimo, że ma dopiero 22 lata i 6 miesięcy, swoją znakomitą grą od początku rozgrywek zasłużył na tytuł Most Valuable Player sezonu 2010 / 2011. Jeśli go zdobędzie zostanie najmłodszym koszykarzem w historii, który tego dokonał !!!

Dla porównania kilku wielkich:

Lebron James po swoją pierwszą nagrodę MVP sięgnął mając skończone 24 lata, Kobe Bryant – 29, Tim Duncan – 26, Shoquille O'Neal – 28, Michael Jordan – 25 , Magic Johnson – 27, Larry Bird – 27, Moses Malone – 24, Kareem Abdul-Jabbar – 23, Wilt Chamberlain – 23, Bill Russell – 24, Oscar Robertson – 25, do tej pory najmłodszy był Wes Unseld, zdobywca nagrody w 1969 roku, kiedy ją odbierał miał 23 lata i niecałe 2 miesiące.

Czy Derrick Rose przejdzie do historii? Według mnie tak, ponieważ jest najlepszym koszykarzem tego sezonu i żaden inny gracz nie zasługuje na nagrodę MVP bardziej od niego.


4 komentarze:

No tak, Rose bez wątpienia powinien zdobyć MVP.
A o tym, że będzie najmłodszym i z najkrótszym stażem w NBA nie wiedziałem...
Dzięki :)

Z najkrótszym stażem nie będzie, Wilt Chamberlein był MVP w debiutanckim sezonie ;)

Świetny artykuł.

Nie podejmuję się (na razie przynajmniej) dyskusji merytorycznej, gdyż więcej jednak wiem o dawnych wydarzeniach NBA - a co do aktualnych to pozostaję na bieżąco, ale żeby podjąć się dyskusji na ten temat to już nie.

dobre podejscie do tematu - rzeczywiście pozostali, miewali w przeszłości lepsze sezony, a rose się wyróżnia - poki co wymiata i dużo poprawił w porównniu do zeszłego roku, nie mam tu na myśli trójek, bo jako rozgrywający musi je trafiać,czy ogólnie statów,ale role w zespole - jest liderem, dobrze balansuje obwód - strefa podkoszową, w związku z tym, również moim zdaniem mvp za sezon - jako odwieczny kibic bulls mam nadzieję, że nie jedyne w tym roku;) no właśnie - szykują się najbardziej wyrownane play-offs w ost latach, zwłaszcza na wschodzie...

Prześlij komentarz