poniedziałek, 24 stycznia 2011

PFC Golden Cup - dzień 5

Posted by Anonimowy On 21:16 0 komentarze

Autor: kozak12

Boston Celtics II - Rottweilers Włocławek 70-107

Bardzo wyraźna wygrana gości, do której poprowadziło ich 2 zawodników. Ilic I Gaman zdobyli odpowiednio 27 i 29 punktów i śmiało można ich nazwać ojcami sukcesu Rottweilerów w tym spotkaniu. Patrząc na wynik zdecydowanie przemawia do mnie teoria, iż był to bardzo ofensywny mecz i nie brakowało efektownych akcji.

MVP: Silviu Gaman

KS Gornik Walbrzych - MKS Przasnysz 75-100

Kolejny mecz, w którym gra ofensywna wyraźnie zdominowała grę w obronie. Kapitalnie spisywali się strzelcy gości, co doprowadziło, że ,,setka” pękła. Wyraźna przewaga na zbiórkach i w skuteczności MKS świadczy o lepszej dyspozycji dnia, a zawodnikiem najlepiej grającym był Donaldas Dudys.

Highflyers Łańcut - BIMs + RADOM 84-99

I tym razem nie można było narzekać na brak doskonałych zagrań ofensywnych. Tylko jeden punkt to ,,setki”, ale w sumie obie drużyny zdobyły najwięcej punktów ze wszystkich meczów. Jeden z kandydatów to miana MVP całego turnieju Guillen Rebollo po raz kolejny popisał się doskonałym spotkaniem, lecz to nic nie dało. Jego drużyna schodziła pokonana przez, jak dotąd niezwyciężony BIMs.

MVP: Rebollo

Ąwil - BRDA Bydgoszcz 118-32

Ty nie było mowy o nawiązaniu rywalizacji. Kompletna dominacja graczy Ąwilu i aż 6 zawodników z podwójną liczbą punktów to efekt doskonałej obrony jak i ataku gospodarzy.

MVP: Leszek Malak

0 komentarze:

Prześlij komentarz