środa, 29 czerwca 2011

Detroit Pistons Ery Bad Boys- 1989/90-Playoff-G3-PORT-Laimbeer to jeden z mądrzejszych koszykarzy

Posted by Anonimowy On 20:57 0 komentarze




Autor: Morfeusz33

Przedstawiam Wam serię filmików, którymi udowadniam jak bardzo koszykówka jest grą na myślenie i jak bardzo jest tam miejsce dla myślących sportowców.

Bill Laimbeer - w czasie kiedy piszę ten tekst jeden z asystentów trenera Minnesoty Timberwolves (jednego z zespołów ligi koszykarskiej NBA) oraz były zawodowy koszykarz, którego koszulkę z numerem 40 zastrzegł zespół w którym grał ważniejszą część swojej kariery czyli Detroit Pistons (zastrzegł to znaczy nikt nigdy już w Detroit Pistons nie zagra z numerem 40).

Bill Laimbeer jest byłym już zawodnikiem, o którym uważam każdy kto nazywa się kibicem koszykówki wiedzieć jednak powinien. Grał na pozycji środkowego (centra czy jak kto wolni na „5tce”). Mierzył 211cm. Był ambitnym, ale „drewnianym” sportowcem, który nie biegał szybko, który nie skakał wysoko, który potrafił celnie rzucać z dystansu i rzuty osobiste, choć statystyki rzutowe z gry i zdobycze punktowe jednak nie zachwycają, był bardzo odporny na ból i miał wyjątkowo szybko regenerujący się organizm po różnego rodzaju uderzeniach czy zderzeniach.

Generalnie, jednak był więc kimś kto miał niewiele atrybutów do zawodowego uprawiania koszykówki, gdyż pomimo odporności fizycznej i koszykarskiego wzrostu (211cm) był jednak „sportowo drewniany” … A przynajmniej tak powiedziałby ktoś kto nie wie o czym mówi … Bill Laimbeer miał jednak pewną cechę, która uczyniła z niego jednego z dwóch najważniejszych zawodników zespołu który w lecie 1989 i w lecie 1990 zdobył mistrzostwo NBA (drugim był Isiah Thomas – genialny point guard tej ekipy).

Bill Laimbeer był wyjątkowo mądrym koszykarzem. Wyjątkowo … Choć wyjątkowo mądry wydaje mi się za łagodnym określeniem …

Poniżej prezentuję chętnie serię filmików z meczu nr 3 finałów NBA w roku 1990, które ukazują jak umiejętnie Bill Laimbeer zachowywał się na boisku. W filmikach tych, może nie jakości wybitnej (rok w końcu 1990 dopiero …) – nasz bohater to biały facet w niebieskiej koszulce z numerem 40. Aha ... poniżej linki do filmików na serwisie youtube, a poniżej całego tekstu jedne pod drugim - te same filmiki w wersji bezpośrednio na stronce tej wrzucone. Oglądajcie jak Wam wygodnie.

Filmik nr 1.

FILMIK NUMER 1 – KLIKNIJ TUTAJ

Filmik ten pokazuje nam sytuację kiedy przy kontrataku (wtedy najlepiej grającego w NBA szybką koszykówkę zespołu Portland) Bill Laimbeer broniący się 2 (Bill i jeszcze jeden kolega z jego zespołu) przeciwko 4 przeciwnikom – tam umiejętnie ustawił się, że odgwizdano (i słusznie) faul w ataku … Genialne. Tak drewniany facet potrafił de facto zatrzymać akcję 3 przeciwników, bo tak w skrócie można ten fragment posumować (4ty przeciwnik i kolega Billa z drużyny de facto nie brali udziału w akcji) … Genialne … Genialne …

Filmik nr 2

FILMIK NUMER 2 – KLIKNIJ TUTAJ

Filmik ten ukazuje, że prawdopodobnie w historii koszykówki nigdy nie będzie lepszego aktora niż Bill Laimbeer, który jak żartowało wielu komentatorów ówczesnych – zasługiwał na nagrodę filmową: Oskara. W tej akcji tak umiejętnie aktorsko upadł, w odpowiednim momencie przy ruchu ręką przeciwnika, iż zagwizdano faul w ataku … Był to oczywiście aktorski kunszt Billa, który był takim twardzielem, że machnięcie ręką, nawet dobrze zbudowanego przeciwnika nie mogło go rzucić na ziemię, ale … przy takim upadku jakie potrafił Bill odegrać … Jak tu nie odgwizdać faulu w ataku na jego przeciwniku … Genialne …

Filmik nr 3

FILMIK NR 3 – KLIKNIJ TUTAJ

Najpierw widzimy jak świetnie ustawiony, nie kryty w końcu przez nikogo … cóż … ustawiać się na boisku Bill potrafił wybitnie – Laimbeer trafił rzut z dystansu. Ładnie. Robił to jednak rzadko i nie aż tak celnie jak się o nim mówiło, ale … potrafił – a na tym ujęciu jego rzut wypada ładniutko. Ale nie w tym rzecz. Patrzmy dalej. Znowu faul w ataku odgwizdany na przeciwniku, który … tym razem jeden z paru najlepszych atletów ówczesnej koszykówki (hehe … Bill to potrafił się ustawiać w obronie !) więc jeden z paru najlepszych atletów ówczesnej koszykówki staranował Billa atakując kosz i … gwizd sędziego, a Bill – który trochę sędziemu pomógł ładnie upadając na plecy – znowu genialnie zagrał. Brawo i … brak słów.

Filmik nr 4

FILMIK NR 4 – KLIKNIJ TUTAJ

O tym filmiku powiem krótko … Ty, czytelniku, możesz tego nie wiedzieć – ale Bill, choć drewniany, był facetem twardym jak stal, więc taki upadek na ziemię po muśnięciu ręką przeciwnika ? Aktor wybitny. Takie gwiazdy kina jak na przykład Kevin Costner, Brad Pit są przy nim słabiutkie …

Filmik nr 5

FILMIK NR 5 – KLIKNIJ TUTAJ

Ten filmik pokazuje geniusz jakim był w zajmowaniu pozycji – ustawianiu się – myśleniu boiskowym nasz bohater Bill Laimbeer. W akcji jeden na jeden, będąc tak „drewnianym gościem jak on” potrafić tak się ustawić, żeby zaliczyć faul ofensywny przeciwnika ? Jak wiemy, obrońca musi zajmować nieruchomą pozycję, a atakujący musi na niego wbiec, żeby sędziowie w koszykówce zagwizdali faul w ataku … Słowem - wybitne zagranie Laimbeer’a … kolejne wybitne ...

Filmik nr 6

FILMIK NR 6 – KLIKNIJ TUTAJ

O tym filmiku, tak samo jak o filmiku nr 4, powiem krótko i tak samo … Ty, czytelniku, możesz tego nie wiedzieć – ale Bill, choć drewniany, był facetem twardym jak stal, więc taki upadek na ziemię ? Aktor wybitny. Pod koniec filmiku, komentatorzy przytaczają posłyszany komentarz jaki Laimbeer mówi do kolegów – koledzy pytają go jak się czuje po upadku, a on odpowiada, że upada już nie pierwszy raz, ma tą sztukę opanowaną i jak długo będzie to przynosić efekt – będzie to robił. Komentarzy podsumowują – przyznać Billowi nagrodę Oskara ! Popieram !

Filmik nr 7

FILMIK NR 7 – KLIKNIJ TUTAJ

Ten filmik, ostatni omawiany w tym tekście, jest wspaniałym przykładek jakim twardzielem, rzucającym wyzwanie wszystkim i wszystkiemu, był Bill Laimbeer. Obca hala, ostro kibicujący fani rywali, gwiżdżący i budzący na Billa pod koniec tego meczu już bardzo ostro … A on – chcąc, schodząc z boiska na ławkę rezerwowych – walnąć w nochal przysłowiowo całej widowni kibicującej przeciwnikom – „pożegnał się z nimi, dziękując za doping”. Laimbeer był po prostu twardzielem i chciał w tym momencie pokazać całej hali, że nic sobie z ich dopingu dla rywali nie robił. Piękne ! Typowo w stylu Bill’a Laimbeer’a.


Filmik nr 1 w wersji bezpośrednio na stronce.



Filmik nr 2 w wersji bezpośrednio na stronce.



Filmik nr 3 w wersji bezpośrednio na stronce.




Filmik nr 4 w wersji bezpośrednio na stronce.




Filmik nr 5 w wersji bezpośrednio na stronce.



Filmik nr 6 w wersji bezpośrednio na stronce.



Filmik nr 7 w wersji bezpośrednio na stronce.

0 komentarze:

Prześlij komentarz