środa, 2 lutego 2011

PFC Golden Cup - Rozstrzygnięty

Posted by Anonimowy On 22:02 0 komentarze

autor: kozak12


Laur zwycięstwa w pucharze otrzymuje ekipa BIMs + RADOM, która przegrała ledwie jeden mecz i to po dogrywce.

#

Drużyna

M

Z

P

+

-

+/-

PKT

X Pkt

X +/-

1

BIMs + RADOM

14

13

1

1447

905

542

26

2

Rottweilers Wloclawek

14

11

3

1349

980

369

22

3

Ąwil

14

10

4

1140

843

297

20

4

Highflyers Łańcut

14

8

6

1332

1252

80

16

5

Boston Celtics II

14

7

7

1164

1102

62

14

6

MKS Przasnysz

14

5

9

1079

1170

-91

10

7

KS Gornik Walbrzych

14

2

12

1029

1266

-237

4

8

BRDA BYDGOSZCZ

14

0

14

633

1655

-1022

0

Drużyna prowadzona przez fabio sprawowała się wyśmienicie, żaden rywal nie był mu straszny, aż nadeszła ostatnia kolejka, gdzie doszło do pasjonującego meczu po którym jako zwycięscy schodzili gracze Rottweilers Włocławek. Można powiedzieć, że mecz emocji i tyle, ale nie w tym przypadku. Geniusz i błysk swoich umiejętności zaprezentował Silviu Gãman, najpierw doprowadzając do dogrywki i to w ostaniej sekundzie(!), a potem dając zwycięski rzut w końcówce meczu. 47 punktów i dwa buzzer beatery tego gracza to pokaz tego jakiej klasy jest to zawodnik. Nic więc dziwnego, że..

MVP turnieju zostaje : Silviu Gãman

W pozostałych meczach według przewidzeń, lecz na emocje nie można było narzekać również w Łańcucie gdzie tamtejsi Highflyers wygrali 113 - 102.

Podsumowując turniej - był on pełną dominacją BIMs + RADOM zwycięscy tej edycji i tak, jak po pierwszej rundzie, tak i teraz są na czele. Na 2 lokatę wskoczyli Rottweilerzy kosztem lokalnego rywala Ąwilu, choć w bezpośrednich pojedynkach oba spotkania rozstrzygały się na korzyść drużyny z miejsca trzeciego. Tuż za podium Highflyers, którzy wbrew tabeli dwukrotnie okazali się lepsi od Ąwilu! Do poziomu pierwszej czwórki próbowała dorównać ekipa Boston Celtics II, która czyniła to z lepszym skutkiem niż Gornik i MKS, nie mówiąc o BRDZIE, która nie zdołała wygrać.

Kolejna edycja już niebawem!

0 komentarze:

Prześlij komentarz