wtorek, 21 grudnia 2010

„BCII-and-F” Golden Cup II Ed - dzień 11

Posted by Anonimowy On 22:53 0 komentarze

Autorstwo - kozak12

Angels Tuchów - Ąwil 69-66

Dobra konsekwentna gra włocławian i zwycięstwo. Na dobrym procencie zagrał lider gości Catubao, ale... nadeszła 4 kwarta, a tam zryw gospodarzy i niwelowanie strat. Niesamowicie przez całe spotkanie prezentował się Guerra, a w 4 odsłonie dał popis gry na deskach. Po jego osobistych gospodarzy prowadzą na 2 minuty przed końcem 1 punktem! Poprawia Arnus akcją AND 1. W odpowiedzi Lesar za 3 i znowu 1 dla Angels. Nieskuteczność rażąca ze strony gości i błąd na koniec Zuravskisa i ,,pozamiatane”. Angels górą.

Miszcze - Rottweilers Włocławek 79-72

Kolejny dobry, emocjonujący mecz. Wydaje się, że pomimo meczu na styku zawodnicy gospodarzy mieli wszystko pod kontrolą, ale czy aby na pewno? Znowu swoje umiejętności zaprezentował Bushaj (21pkt 18zb) i został MVP. Amitna gra gości nie wystarczyła na pokonanie Miszczów i musieli się pogodzić z goryczą porażki.

Green Dragons Opalenica - BC Włocławek 59-96

Praktycznie jak w każdym meczu dominacja graczy z Włocławka. Są niezagrożonymi liderami i udowadniają to w każdym spotkaniu wręcz wgniatając przeciwników w parkiet.

Tacy gracze jak Prieto i Brownlee mogą sami przesądzić o losach meczu. Na uwagę zasługuje dobra obrona i totalne wyłączenie obwodu gospodarzy (0 na 14 za 3). Aby patrzeć a poznamy zwycięsce turnieju Golden Cup.

Boston Celtics II - LUKAS Team 51-101

Tu walka była nie równa. LUKAS Team zdominował to spotkanie i nie dał najmniejszych szans rywalom. Z kwarty na kwartę zawodnicy gości rozpędzali się a Kolaric(31pkt) raz za razem dziurawił kosz gospodarzy. Nic tu dodawać. Można by wyróżniać, że słaba skuteczność to przyczyna porażki itd., ale jednak największą była chyba różnica kadrowa obu ekip.

0 komentarze:

Prześlij komentarz